Lekko ponad tydzień dzieli nas od rozpoczęcia kolejnej, już 29 edycji ligi mistrzów. W tym artykule postaram się odpowiedzieć na następujące pytania: Jakie drużyny awansują do 1/16 finału? Jakie ekipy będą faworytami tych rozgrywek? Kto będzie królem strzelców? I finalnie, czy PSG wygra ten turniej? Zapraszam
Grupa A: W tej grupie spotkają się najbogatsze drużyny świata – PSG i Manchesterem City.
Myślę, że Manchester City zajmie pierwsze miejsce w grupie i lepiej zagra w dwumeczu z paryską ekipą, ponieważ podopieczni Guardioli są ze sobą lepiej zgrani. Są to jednak tylko spekulacje. W tej grupie możemy również znaleźć RB Leipzig i Club Brugge. O ile projekt Red Bull’a może mieć (małe, ale zawsze) szansę z wcześniej wspomnianymi zespołami, tak nie widzę szans dla belgijskiego klubu.
Podsumowanie: 1. Man City 2. PSG 3. RB Lipsk 4. Club Brugge
Grupa B: Wydaje mi się, że jest to najciekawsza grupa tego losowania. Najważniejszymi dwumeczami będą tutaj pojedynki między Atletico i Liverpoolem, jednak w przeciwieństwie do poprzedniej grupy, pozostałe dwie drużyny wcale nie będą bez szans. Myślę, że Atletico po tak dobrym oknie transferowym znajdzie się na pierwszym miejscu swojej grupy, jednak nie będzie to łatwe zadanie. Liverpool Jurgena Kloppa, AC Milan ze Zlatanem w ataku czy wicemistrz Portugalii nie będą łatwymi wyzwaniami dla zespołu Diego Simeone.
Podsumowanie: 1. Atletico 2. Liverpool 3. AC Milan 4. FC Porto
Grupa C: W tej grupie szansę na zdobycie wielu bramek będzie miał Erling Haaland, ponieważ rywale BVB nie są na poziomie ekipy Marc’a Rose. To już nie jest ten sam Ajax Amsterdam, który 3 sezony temu wyrzucił poza Champions League Real Madryt i Juventus. Rywalami Dortmundu będzie również Sporting (aktualny mistrz Portugalii) oraz turecki Besiktas.
Wydaje mi się, że pomimo dużego osłabienia kadry względem sezonu zakończonego półfinałem LM, Ajax Amsterdam zajmie drugie miejsce w tej grupie.
Podsumowanie: 1. BVB 2. Ajax 3. Sporting 4. Besiktas
Grupa D: Zapewne patrząc na tę grupę macie flashbacki z poprzedniej edycji LM. Nic w tym dziwnego, biorąc pod uwagę że ta grupa jest taka sama jak rok temu, jednak zamiast Borussi Monchengladbach znalazło się miejsce dla Sheriffa Tyraspol ( który sensacyjnie dostał się do Champions League eliminując Dinamo Zagrzeb). Tak jak rok temu faworytem jest Real Madryt który w porównaniu do Interu Mediolan nie zmienił zbyt mocno poziomu swojej kadry. Inter natomiast jak wszyscy wiemy pozbył się Romelu Lukaku I Achrafa Hakimiego co naprawdę osłabiło mistrza Włoch. Na 3 miejscu postawię na Shaktar, jednak nie odejmuję szans mistrzowi Mołdawii.
Podsumowanie: 1. Real Madryt 2. Inter 3. Schaktar 4. Sheriff
Grupa E: Nie wydaje mi się żeby była możliwa powtórka z pamiętnego ćwiećfinału LM zakończonego wynikiem 8:2. Barca bardzo mocno osłabiła swoją kadrę sprzedając Messiego, Griezmanna czy Juniora Firpo. Z tego powodu uważam, że duma katalonii nie będzie w stanie nawiązać równej walki z Bayernem Julliana Naggelsmana (któremu również zdażają się wpadki jak w meczu z Borussią M.). Mistrz Niemiec nie powinien mieć większych problemów w tej grupie, Barcelona może je mieć z wspomnianą niemiecką drużyną i Benficą a na ostatnim miejscu typowałbym ukraiński Dynamo Kijów.
Podsumowanie: 1. Bayern 2. Barcelona 3. Benfica 4. Dynamo
Grupa F: Zdecydowanie najciekawszym dwumeczem tej grupy będzie spotkanie finalistów ligi europy. Tym razem Manchester United powinien jednak wyjść z tego starcia bez większych problemów, ze względu na transfery jakie uczyniły czerwone diabły. Interesująca będzie również walka o drugie miejsce, ponieważ zarówno Villareal i Atalanta to drużyny o zbliżonym potencjale. Warto przypomnieć że Atalanta (z polakiem na lewej obronie!) była w ubiegłym sezonie 3 najlepszym klubem w serie A. Na ostatniej pozycji bez wahania umieszczam Young Boys Berno.
Podsumowanie: 1. Man UTD 2. Atalanta 3. VIllareal 4. Young Boys
Grupa G: Jest to zdecydowanie najbardziej wyrównana grupa tego losowania Champions League. Tak naprawdę wyjście z grupy każdej z tych ekip nie powinno być większym zaskoczeniem (no może poza Wolfsburgiem). Lille to aktualny mistrz Francji, Salzburg to naprawdę solidna paka z Kamilem Piątkowskim w kadrze, a Sevilla jest kandydatem do wygrania w tym roku ligi hiszpańskiej (w zeszłym sezonie o mały włos im się to nie udało). Pomimo zbliżonego poziomu wszystkich drużyn moim faworytem do zajęcia pierwszego miejsca w grupie jest Sevilla. Na drugim miejscu widzę Lille, jednak Salzburg może wyprowadzić mnie z błędu.
Podsumowanie: 1. Sevilla 2. Lille 3. Salzburg 4. Wolfsburg
Grupa H: W ostatniej grupie znalazł się aktualnie najlepszy klub świata oraz zespół który dwukrotnie wygrał Ligę mistrzów. Mowa oczywiście o Chelsea i Juventusie. W tym zestawieniu znalazł się również Zenit i Malmo. Nie będzie to kontrowersyjne zdanie jeśli powiem że już wiemy kto wygra tą grupę. Myślę o londyńskiej ekipie która tego lata wzmocniła swoją kadrę sprowadzeniem Lukaku i Saula. Na drugim miejscu postawię na Juventus który ledwo co zakwalifikował się do tych rozgrywek. Stara dama jest osłabiona odejściem CR7 i będzie musiała poradzić sobie bez niego.
Podsumowanie: 1. Chelsea 2. Juventus 3. Zenit 4. Malmo
Faworyci do wygrania Ligi Mistrzów: Man City, Man UTD, PSG i Chelsea
Komentarz: Chyba nikt nie ma wątpliwości że to te cztery ekipy będą głównymi faowrytami do wygrania tych rozgrywek. Największe szansę na wygraną ma moim zdaniem Manchester City – ubiegły finalista LM. Z drugiej strony PSG ściągnęło takich piłkarzy że brak zakwalifikowania się do finału tego turnieju będzie dużym zaskoczeniem. Patrząc jeszcze z innego punktu widzenia aktualny mitrz Champions League bardzo dobrze się wzmocnił w tym oknie transferowym, tak jakby próbował pozostać na tronie europejskiej piłki.
Manchester United z CR7, Pogbą, B. Fernandesem, Jaydonem Sancho i Raphaelem Varanem będą również piekielnie silną drużyną. Niemniej sądzę, że Pep Guardiola w końcu sięgnie po najważniejsze klubowe trofeum.
Faworyci do bycia królem strzelców: Robert Lewandowski, Romelu Lukaku i CR7.
Myślę, że królem strzelców zostanie Romelu Lukaku, ponieważ w fazie grupowej będzie miał dużo okazji do strzelenia goli a także dlatego, bo świetnie wszedł do Chelsea.