Gdzie teraz jest i gdzie będzie FC Barcelona?

Wczoraj, Barcelona na swoim stadionie zremisowała z Granadą. Nie byłoby w tym nic dziwnego, w końcu wpadki się zdarzają a piłka czasem nie chcę wpaść do siatki.
Myślę, że warto po piątym meczu sezonu spojrzeć z szerszej perspektywy na dumę katalonii.

Barca rozegrała jak na razie pięć meczów w tym sezonie: z Realem Sociedad (4:2), Athletic Bilbao (1:1), Getafe (2:1), Bayernem (0:3) i Granadą (1:1).
Najważniejszym z nich był mecz z drużyną z Monachium, w którym Barcelona nawet przez chwilę nie zagroziła ekipie Lewandowskiego. Podczas takich meczy, możemy spojrzeć na to w jakim miejscu są oba zespoły. Takie mecze dobitnie pokazują, że ekipie z Camp Nou odjechały największe drużyny świata.
Dodatkowym minusem Barcy jest jej kadra – nie uważam by była tragiczna, jednak pokładanie nadziei w Dembele i Coutinho, którzy jak na razie nie sprawdzili się w blaugranie, jest bardzo kruche.
Tak naprawdę siłę drużyny zobaczymy, gdy tacy piłkarze jak wyżej wspomniany Dembele, Fati, Aguero, Pedri, czy (jakkolwiek śmiesznie lub smutnie to brzmi) Braithwaite. Myślę, że warto przytoczyć tu zdanie Janusza Walczuka z audycji w newonce.sport.

“Jeszcze bym tej Barcelony nie skreślał. Nie mówię tego jako kibic Barcelony […], tylko wydaje mi się, że gra, jeżeli z przodu będzie na przykład Fati, Depay, Dembele, Coutinho, Pedri, De Jong, to ta gra zupełnie inaczej będzie wyglądała, […] tylko te osoby muszą być zdrowe”
~Janusz Walczuk w audycji La Polemica w newonce.sport (więcej informacji w opisie)

We wczorajszym meczu średni wiek podstawowej jedenastki dumy katalonii wynosił 24.9 lat.
Tym faktem raczej nie możemy usprawiedliwiać ich wpadki, a powodów klęski szukałbym gdzie indziej. Są nimi między innymi słaba dyspozycja Busquetsa (kapitana Barcelony), czy brak stuprocentowych okazji.

Jaka jest przyszłość Barcy?

Jednoznacznie nie możemy tego ocenić, ponieważ nie jesteśmy jasnowidzami rzecz jasna. Z pewnością możemy jednak stwierdzić, że zależą od tego głównie trzy czynniki:

  • tempo rozwoju młodych zawodników (jak Gaviego, Balde, Riquiego Puiga czy Yusufa Demira)
  • poziom gry piłkarzy wracających po kontuzjach (jak Dembele, Aguero, Fatiego itd.)
  • obecność Ronalda Koemana

Nie sądzę, że jeżeli Barcelona zmieniłaby trenera, to wszystkie jej problemy by zniknęły, bo futbol tak nie działa. Rok temu w analogicznej sytuacji była Chelsea, która była w złej dyspozycji za panowania Franka Lamparda. Roman Abramowicz postanowił pożegnać się z legendą the blues i zatrudnić Thomasa Tuchela. Jak ta historia się skończyła wszyscy wiemy.

Myślę, że jeśli znacznie nie obciąży to (małego już) budżetu, to warto byłoby pożegnać holenderskiego trenera i rozpocząć długofalowy projekt z nowym menedżerem u boku. Z kimś takim, kto byłby w stanie wyciągnąć pełnię możliwości  zarówno z młodych perspektywicznych graczy, jak i tych o większym doświadczeniu.

Źródło cytatu::
JESZCZE BARCA NIE ZGINĘŁA – Janusz Walczuk | La Polémica | newonce.sport

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *