Podsumowanie wtorku z 3 kolejką ligi mistrzów

Wczorajszego wieczora po dwudziestu dniach przerwy wróciła liga mistrzów. Znów było niezwykle ciekawie, dlatego bez większego przedłużania zapraszam do podsumowania wtorku z ligą mistrzów.

PSG – Lipsk (3:2)
Paryżanie choć nie bez żadnych problemów, to i tak zdołali pokonać drużynę z Lipska.
Wygrana gospodarzy nie powinna nikogo szokować, bowiem ich wczorajsi rywale jak na razie stracili aż 11. Z drugiej strony strzelili tyle samo bramek, co właśnie PSG. Kiedy przypomnimy sobie dokonania zespołu spod znaku Red Bulla z poprzedniego sezonu, to dostrzeżemy spory regres. Wówczas, niemcy znaleźli się na drugim miejscu w grupie i “wyrzucili” Manchester United do ligi europy. Wracając jednak do gospodarzy, to zdobyli oni cenne 3 punkty i aktualnie mają jedno oczko więcej niż Manchester City. Messi w tym spotkaniu zdobył 2 bramki, w tym jedną z karnego. Moim zdaniem największą zaletą tej wygranej dla ekipy z Parc de Princes będzie większy komfort psychiczny przed niedzielnym spotkaniem z Olympique Marsylia.

Atletico – Liverpool (2:3)
W największym wtorkowym hicie Atletico uległo liverpoolowi wynikiem 2:3. Lepiej tego wieczora wyglądali the reds, którzy już w 13 minucie spotkania prowadzili 2:0. Zabrakło im jednak koncentracji i po błędach w defensywie Antoine Griezmann zdobył dublet. Choć momentami jedna, lub druga drużyna przeważała, to pierwsza połowa była niezwykle wyrównana. W 52 minucie Griezmann bardzo niebezpiecznie zaatakował Roberto Firmino, za co otrzymał czerwoną kartkę. Po tym zdarzeniu, Liverpool przejął inicjatywę i po prostu wyglądał lepiej od gospodarzy. W 78 minucie Mohamed Salah strzelił bramkę z karnego, jednocześnie zdobywając dublet, po trafieniu równo 70 minut wcześniej. Ten mecz pokazał nam, jak dobrze prezentuje się drużyna the reds, która warto zauważyć jest niepokonana od 21 spotkań.

Ajax – BVB (4:0)
Chyba nie będzie to kontrowersyjnym zdaniem, że ten wynik zszokował większość kibiców futbolu. Borussia nie wyszła bowiem jakimiś rezerwami, tylko podstawowym składem. BVB przed tym meczem wcale nie była w tragicznej formie – przegrali 3 mecze, a całą resztę wygrali. Ajax natomiast wygrał wszystkie dotychczasowe mecze poza jedną porażką i remisem. Po tym meczu, holendrzy znajdują się na pierwszym miejscu w tabeli, z 9 punktami na koncie i co ciekawe stracili tylko jedną bramkę. Faworyci natomiast, czyli Dortmund znajduje się na drugiej lokacie z 6 punktami. Taki mecz ukazuje nam, że ajax znów może być czarnym koniem ligi mistrzów. Tak samo, jak 3 sezony temu, gdy doszli do półfinału turnieju i wyeliminowali Real Madryt i Juventus.
Zobaczymy, czy ekipa z Amsterdamu znów sprawi niespodziankę i osiągnie coś wielkiego.

Inter – Sheriff Tiraspol (3:1)
W tej grupie znalazł się inny, silniejszy szeryf. Inter bowiem tym meczem zakończył serię 19 meczów bez porażki sherifa. Oczywiście sheriff nie był faworytem tego spotkania, lecz co by nie patrzeć, są na drugim miejscu w grupie D, z tą samą ilością punktów co Real Madryt. Warto pochwalić mediolańczyków, bowiem zdołali  się otrząsnąć po ostatniej porażce z Lazio. Wygrana w tym meczu jest dla nich bardzo ważna, ponieważ po dwóch pierwszych spotkaniach mieli zaledwie jeden punkt. Bardzo ciekawe będą dalsze zmagania w tej grupie, ponieważ trzy zespoły dalej będą walczyć o awans do kolejnej fazy turnieju.

Wyniki innych wtorkowych meczów ligi mistrzów:
Club Brugge – Manchester City (1:5), FC Porto – Milan (1:0), Shakhtar Donetsk – Real Madryt (0:5), Besiktas – Sporting (1:4)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *