Matty Cash w reprezentacji Polski

Dzisiaj na twitterze prezydent naszego kraju Andrzej Duda oświadczył, że Matty Cash otrzymał polskie obywatelstwo. Oczywiście jest to związane z powołaniem Gotówki do kadry naszego kraju. W tym tekście przeanalizuję tą sytuację zarówno z perspektywy naszego zespołu jak i z punktu widzenia samego piłkarza.

Matty Cash to 24-letni zawodnik Aston Villi, grający na pozycji prawego obrońcy. W ostatnim czasie, a dokładnie od wygranego meczu z Manchesterem United Dean Smith przesunął go jednak na pozycję prawego pomocnika. Jest graczem podstawowego składu swojej drużyny, o czym świadczy fakt, iż wystąpił on we wszystkich dziewięciu dotychczasowych spotkaniach Aston Villi w angielskiej lidze. Jeżeli już mowa o samym klubie, to aktualnie znajduje się on na 13 lokacie w tabeli premier league. Poprzedni sezon lwy (bo taki przydomek ma ten zespół) skończyły dwa miejsca wyżej, lecz wówczas w swoich szeregach miały Jacka Grealisha, za którego drużyna z Birmingham otrzymała od Manchesteru City ponad 100 mln €. Poprzednim zespołem Casha był Nottingham Forrest, z którego odszedł we Wrześniu poprzedniego roku. W tamtym zespole również był podstawowym graczem, a w sezonie 19/20 rozegrał 40 meczów w barwach Nottingham.

Myślę, że w listopadzie Cash dostanie powołanie do kadry i zostanie filarem defensywy naszego zespołu. Jego rywalami, grającymi na tej samej pozycji co on będą Bartosz Bereszyński i Kamil Jóźwiak. Pieniądze, nie grają większej roli, jednak warto powiedzieć, że Gotówka (bo takie nazwisko ma w naszym paszporcie)  według portalu transfermarkt jest wart 22 mln €, natomiast Bereszyński 6, a Jóźwiak 4. ”Bereś” jest w wieku 29 lat, natomiast “Józio” ma 23 lata. W poprzednim sezonie defensor Sampdori rozegrał jedno, a obrońca Derby County dwa spotkania więcej od omawianego dzisiaj gracza. Warto jednak zauważyć, że poziom premier league jest znacznie wyższy od serie a czy championship. Sousa stawiając na Casha, zdecydowanie wzmocni naszą drużynę. Zważając na wiek tego piłkarza, może on zostać naszą podporą defensywy, tak jak Piszczek, który ponad dwa lata temu zakończył reprezentacyjną karierę. 

Słyszałem zarzuty, że Polska kadra powinna być dla polaków, a nie “farbowanych lisów”.
Rozumiem, że przypadki Sebastiana Boenischa, czy Emmanuela Olisadebe nie kojarzą się najlepiej naszym kibicom, jednak sądzę że to jest inny przypadek. Sam Matty Cash to chłopak, którego dziadkowie są emigrantami, pochodzącymi z naszego kraju. W domu dzięki swojej mamie i babci skrupulatnie uczy się języka polskiego, a w ostatnim czasie studiuje również nasz hymn.

Sportowo powołanie Casha to doskonałe posunięcie zarówno w krótkiej jak i w długiej perspektywie. Będziemy musieli jeszcze zobaczyć, jak zaaklimatyzuje się w naszym zespole, jednak nikt nie powinien być zdziwiony, jeżeli bez większych problemów na stałe wejdzie na pozycję prawego obrońcy lub pomocnika. Jeśli jednak stanie się tak, że Gotówka nas rozczaruje, to po prostu nasz selekcjoner będzie mógł go nie powoływać. Zważając jednak na jakość tego gracza, nie prognozuje takiej sytuacji.

Dla samego piłkarza ta sytuacja również jest bardzo pozytywna. Nie oszukujmy się, w reprezentacji Anglii najpewniej nigdy by nawet nie zadebiutował. Trudno się dziwić, ponieważ rywalizacja z takimi piłkarzami jak: Kyle Walker, Kieran Trippier, Aaron Wan Bissaka, Trent Alexander Arnold, czy Reece James nie należy do prostych. Cash w naszej kadrze będzie miał okazję do regularnej gry w silnej europejskiej reprezentacji, razem z najlepszym piłkarzem świata (!) , co zdecydowanie będzie dla niego przyjemnością i zaszczytem.

Nam, polskim kibicom nie pozostaje nic innego, jak cieszyć się z tej sytuacji. Spotkanie z Paulo Sousą i youtubowy materiał łączy nas piłka z tego zdarzenia świadczą o tym, że Cash ma przyszłość w naszej reprezentacji. Nie wiem jak wy, ale ja nie mogę się już doczekać listopadowego zgrupowania, podczas którego najpewniej zadebiutuje ten piłkarz.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *