Wraz z zakończeniem stycznia zamknęło się zimowe okno transferowe. Jak zawsze ostatni dzień, kiedy piłkarze mogą zmienić kluby jest najbardziej intensywny, dlatego w tym tekście postanowiłem podsumować osiem najciekawszych przenosin, do których doszło wczorajszego dnia.
Pierre-Emerick Aubameyang (z Arsenalu do FC Barcelony za darmo)
Jeszcze kilka lat temu Gabończyk był zawodnikiem Borussi Dortmund i rok w rok rywalizował z Robertem Lewandowskim o koronę króla strzelców niemieckiej Bundesligi. Dzisiaj 32-latek jest w zupełnie innym miejscu swojej kariery. Do niedawna był kapitanem Arsenalu, jednak z powodu konfliktu z menedżerem kanonierów (mowa o Mikelu Artecie) napastnik pożegnał się z opaską kapitańską i występami w koszulce drużyny z Londynu. Czym był spowodowany ów konflikt? Słabą dyspozycją na boisku i problemami z dyscypliną – Aubameyang wielokrotnie spóźniał się na treningi swojej drużyny, co zdecydowanie pogorszyło jego stosunki z Artetą. Choć Gabończyk nie został jeszcze oficjalnie piłkarzem Barcelony, to w najbliższym czasie zostanie on oficjalnie przywitany na kontach społecznościowych dumy Katalonii. Jak dobrze wiemy Blaugrana ma problemy z finansami, dlatego uważam, że podpisanie kontraktu z tym piłkarzem jest dobrym rozwiązaniem, ponieważ klub z Camp Nou nie musi płacić Arsenalowi za przenosiny Aubameyanga. Mam jednak nadzieję, że Joan Laporta (prezydent Barcy) nie będzie bał się, aby rozwiązać kontrakt z tym zawodnikiem, jeżeli znów będzie on miał problemy z dyscypliną. Kibice Barcy muszą mieć nadzieję, że 32-latek w nowym otoczeniu wróci do dyspozycji sprzed dwóch sezonów i pomoże drużynie Xaviego w zakwalifikowaniu się do Ligi Mistrzów.
Luis Díaz (z FC Porto do Liverpoolu za 45 mln)
Kim jest zawodnik za którego Liverpool wydał tak dużą sumę pieniędzy? Luis Díaz to kolumbijski lewoskrzydłowy grający do niedawna w Portugalskiej Liga NOS. Drużyna z Merseyside sprowadziła 25-latka, aby ten mógł występować, kiedy niedostępny będzie Sadio Mané. Senegalczyk najprawdopodobniej będzie potrzebował chwili odpoczynku, ponieważ ma prawo być zmęczony po rozgrywaniu (wciąż trwającego) Pucharu Narodu Afryki. Warto zaznaczyć, że nowy nabytek drużyny zarządzanej przez Jürgena Kloppa nie będzie jedynie „zapchaj dziurą” w ekipie Niemieckiego szkoleniowca. Kolumbijczyk bardzo często wykonuje kluczowe podania, czy zdobywa bramki – w ligowych rozgrywkach tego sezonu Díaz wystąpił w 18 spotkaniach Portugalskiej ligi, podczas których 14-krotnie trafiał do siatki rywali i cztery razy zaliczył asystę. Myślę, że ekipa z Anfield wykonała dobry ruch sprowadzając tego 25-latka, ponieważ może on pomóc w gonitwie za Manchesterem City w rozgrywkach ligowych oraz poszerzyć pole manewru Kloppowi w kwestii ustalania składów do Champions League.
Bruno Guimarães (z Olimpique Lyonu do Newcastle United za 42 mln euro)
Newcastle, czyli aktualnie najbogatszy klub na całym świecie dokonuje drugiego największego zakupu w historii tej ekipy. Kim jest Bruno Guimarães? To 24-letni brazylijski pomocnik, który dał się poznać jako jeden z najlepszych pomocników młodszego pokolenia. W barwach Olimpique Lyon kreował on średnio 3,5 okazji bramkowych na mecz. Dla porównania mniej sytuacji stwarzają m.in. Luka Modrić, Thiago Alcantara, czy Jorginho. Zdaniem Pawła Grabowskiego (dziennikarza newonce.sport) Newcastle sprowadzając Brazylijczyka dokonało najlepszego transferu całej zimy. Ekspert ligi francuskiej w swoim tekście o tym zawodniku napisał, że Gimarães choć nie jest piłkarzem widowiskowym, to możemy go nazwać pomocnikiem kompletnym. W swoim stylu jest bardzo podobny do Marco Verattiego, z którym do niedawna musiał się mierzyć w spotkaniach francuskiej Ligue 1. Newcastle sprowadzając Brazylijczyka dokonuje kolejnego, już czwartego wzmocnienia, od kiedy sroki mają nowych właścicieli. Myślę, że Bruno będzie najsilniejszym punktem drużyny z Saint James’ Park.
Tottenham: Rodrigo Bentancur (z Juventusu za 19 mln euro) i Dejan Kulusevski
(wypożyczony z Juventusu za 10 mln euro)
W przypadku kogutów postanowiłem w jednej części tekstu opisać dwójkę piłkarzy, jakich sprowadzono do północnego Londynu. Antonio Conte może być naprawdę zadowolony z graczy, którzy dołączyli do jego zespołu – zarówno Bentancur jak i Kulusevski to świetni i co bardzo ważne, młodzi pomocnicy. O ile Urugwajczyk zasilił Tottenham na stałe, tak Ukrainiec dołączył do projektu włoskiego szkoleniowca do czerwca przyszłego roku. Warto zaznaczyć, że pierwszy z nich rozegrał zdecydowanie więcej minut (bo było ich dokładnie 1533), niż ten drugi (znajdował się na placu gry przez nieco ponad 800 minut). Myślę, że na dziś to Bentancur jest lepszym piłkarzem, bo w porównaniu do swojego rywala podaje znacznie celniej (jego podania są dokładniejsze o równo 10%) oraz kreuje więcej akcji ofensywnych.
Koguty dokonują dobrego wyboru poszerzając swoją kadrę o tych dwóch zawodników. Myślę, że zdołają oni pomóc Antonio Conte w zajęciu czwartej pozycji pod koniec sezonu Premier League i Tottenham w następnym sezonie zagra w Champions League.
Everton: Dele Alli (z Tottenhamu za darmo), Frank Lampard (jako menedżer) i
Donny van de Beek (wypożyczony z Manchesteru United)
Everton w ostatnim dniu zimowego okna transferowego próbuje uratować ten sezon sprowadzając dwóch pomocników i podpisując kontrakt menedżerski z Frankiem Lampardem. W jak złej sytuacji są dziś the toffees? W tragicznej, ponieważ ostatni raz, kiedy drużyna ta znajdowała się na 16 miejscu w tabeli na tym etapie sezonu miał miejsce 22 lata temu! Choć nazwiska, na jakie stawia drużyna z Liverpoolu mogą robić na nas wrażenie, to nie są one gwarantem dobrych wyników. Dele Alli jest dziś cieniem samego siebie sprzed czterech sezonów – w ostatnich dwóch sezonach Premier League zanotował zaledwie jedną asystę i zdobył jednego gola. Donny van de Beek od czasu przyjścia do Manchesteru United, które miało miejsce już dwa lata temu pozostawał rezerwowym czerwonych diabłów i rzadko kiedy kibice tej drużyny mieli okazję go oglądać. Zarząd Evertonu doszedł ponadto do wniosku, że warto podpisać kontrakt z Frankiem Lampardem. Choć darzę go wielkim szacunkiem za karierę piłkarską, tak nie uważam Anglika za menedżera wartego zaufania. Dzisiaj ten 43-letni szkoleniowiec, pomimo swojego niewielkiego doświadczenia stoi przed niezwykle trudnym zadaniem, jakim jest podniesienie the toffees z dna. Myślę, że spośród wszystkich nowych wzmocnień Evertonu jedynie Donny van de Beek ma szansę na osiągnięcie sukcesu w niebieskiej stronie Liverpoolu.
Inne ważne transfery, których wczoraj dokonano:
Tanguy Ndombele – wypożyczony z Tottenhamu do Olimpique Lyon
Bryan Gil – wypożyczony z Tottenhamu do Valencii
Denis Zakaria – z Borussi M’Gladbach do Juventusu za 8,6 mln euro
niezłe dymyy
Też tak sądzę, prawdziwy siwy dym!
żonglerka jak dele ali, nieźle się dzieje
Otóż to, ale przenosiny Alli’ego nie przekonują mnie w 100 procentach.
Pytanie jak Barcelona zgłosi do rozgrywek Aubmeyanga i Traore? Czy nie będzie problemów z ich zakontraktowaniem?
Wątpię, aby były problemy z zakontraktowaniem tych piłkarzy. Klub jest pewny, że latem pożegna się z Ousmanem Dembélé, który zarabia najwięcej ze wszystkich piłkarzy w tej Blaugranie. Choć Aubameyang będzie zarabiał duże pieniądze, tak warto wspomnieć, że Adama Traore zgodził się na zaledwie 15 tyś. tygodniówki.